Miejski portal informacyjny:
Łowicz, Bielawy, Chąśno, Domaniewice, Kiernozia

A jednak marzenia się spełniają. Doskonale o tym wiedzą członkowie rodziny Denisewiczów, którzy już wkrótce staną się pełnoprawnymi mieszkańcami Łowicza i obywatelami Polski. Przeprowadzą się do nas z odległego o 4 tys. kilometrów Tajynszy w południowym Kazachstanie. Będą ósmą rodziną z Kazachstanu, której władze Łowicza pomogły w ciągu ostatnich 20 lat wrócić do kraju, stwarzając im do tego warunki.
Denisewiczowie zamieszkają w dwupokojowym mieszkaniu z kuchnią o powierzchni 45 m², który na zlecenie łowickiego ratusza zostanie wyremontowany i w pełni wyposażony przed przyjazdem repatriantów, we wszystkie potrzebne do życia rzeczy. Pieniądze na ten cel będą pochodziły z dotacji udzielonej przez Urząd Wojewódzki w Łodzi. We wtorek odbyło się spotkanie z burmistrzem Krzysztofem Janek Kalińskim, który osobiście pokazał im lokal i zachęcał do poznania miasta.

W jaki sposób trafili do Łowicza? Jak powiedziała nam Ludmiła Denisewicz, która w Łowiczu zamieszka razem z rodzicami, po prostu napisała list do burmistrza, prosząc o możliwość zamieszkania w nim swoje rodziny. Na repatriację czekali od 2005 roku. Łowicza jako miasta nie znała. Chcieli po prostu wrócić do Polski. Marzyli o tym ona, jej rodzice, a także babcia która w 1936 roku, została przesiedlona do Kazachstanu z części okręgu żytomierskiego, który znajdował się w granicach ZSSR.

Ludmiła właśnie ukończyła studia medyczne w Polsce i przed nią wybór specjalizacji. Rodzice są już na emeryturze, mama pracowała jako pielęgniarka, ojciec był kierowcą i mechanikiem.